Raport ze zgrupowania: Po regenereacji wracamy do ciężkiej pracy

Pierwszy tydzień obozu miał prawo dać się mocno we znaki "Trójkolorowym", dlatego ostatni doba przebiegła pod znakiem zbierania sił przed ostatnim etapem. Pozostałe trzy dni będą bowiem bardzo intensywne.
Kąpiel w morzu, siatkówka, siatkonoga na plaży, sauny, odnowa biologiczna i zabiegi fizjoterapeutyczne, aż wreszcie wizyta w tureckiej restauracji i spacer malowniczym wybrzeżem. To tylko główne, choć nie jedyne formy aktywnego wypoczynku, preferowane w ostatnich godzinach przez piłkarzy Górnika. Wszystko to po to, by zregenrować siły przed ostatnim etapem. Przed nami aktywne trzy dni. Zarówno w środę, jak i czwartek "górnicy" będą trenować dwa razy, a w piątek przewidziane są dwa sparingi: z Alemannią Aachen 1900 oraz CSKA Sofia.
Nie oznacza to jednak, że we wtorek wszyscy mieli wolne. Zaległości nadrabiali piłkarze, którym z powodu typowych podczas zgrupowania przeciążeń, mikrourazów czy prozaicznych przeziębień wypadło kilka jednostek standardowej pracy.
Warto również wspomnieć, jak często zabrzanie rozpoczynają dzień. Są to zajęcia yogi, czyli ćwiczeń wpływających na rozwój zarówno fizyczny, jak i psychiczny. Jak więc ostatanie godziny wyglądały w obiektywie? Poniżej galeria zdjęć.
Autor / Foto: Bartek Perek