Drugi zespół Górnik pomimo dobrej gry i prowadzenia w pierwszej połowie przegrał z rezerwami Śląska Wrocław aż 1:4. Przełomowym punktem meczu okazał się faul, po którym zabrzanie musieli grać w dziesiątkę.

Po nieudanej inauguracji liczyliśmy, że dziś z silnym rywalem zabrzanie zdobędą pierwsze w tym sezonie punkty. Zaczęło się obiecująco. Gospodarze grali dobrze, częściej atakowali, stwarzali groźne sytuacje. Jedną z nich na bramkę zamienił Aleksander Tobolik. Mecz wydawał się być pod kontrolą. Niestety dzisiaj okazało się, że jeden błąd może zmienić losy spotkania. Najpierw niepotrzebna strata w środkowej strefie boiska, a następnie ratowanie sytuacji faulem. Efekt? Czerwona kartka dla Jakuba Pochcioła i piękny gol wyrównujący z rzutu wolnego. I to wszystko na kilka minut przed przerwą. 

Po zmianie stron dominacja rywala nie podlegała dyskusji. Zabrzanie starali się umiejętnie bronić, ale szybko stracona bramka z rzutu karnego dodatkowo podcięła im skrzydła. W ostatnim kwadransie goście zdobyli jeszcze dwa gole. 

Górnik II Zabrze – Śląsk II Wrocław 1:4 (1:1)

1:0 – Tobolik 26′
1:1 – Wołczek 41′ (rzut wolny)
1:2 – Klimala 50′ (rzut karny)
1:3 – Wołczek 76′
1:4 – Kamiński 79′ (rzut karny)

Górnik II: Jeleń – Szala (46′ Derkacz), Świerkot (60′ Capiga), Szwiec, Pochcioł, Mazurek, Quainoo (60′ Kulig), Wodecki (kpt) (46′ Ogórek), Zielonka, Sarapata, Tobolik (80′ Niedźwiedzki)
Rezerwowi: Jurzysta – Ogórek, Kulig, Niedźwiedzki, Wąsik, Capiga, Rogula, Derkacz, Hurny
Trener: Arkadiusz Przybyła

Śląsk II: Korytkowski – Muszyński (kpt), Schierack, Wołczek, Kurowski, Sharabura , Milewski, Wojtczak, Szczurek, Klimala , Rozum
Grali ponadto: Kamiński, Chodera, Szywała, Zagórski, Wróblewski
Trener: Michał Hetel

Sędzia: Dawid Matyszczak
Żółte Kartki:  Quainoo, Jeleń  – Sharabura
Czerwona kartka: Pochcioł (40′ faul)