Trudny powrót po ligowej przerwie. Relacja z meczu
Trudny powrót po ligowej przerwie. Relacja z meczu
W wyjazdowym spotkaniu 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy przegraliśmy z Motorem Lublin. Jedyną w meczu bramkę zdobył Christopher Simon.
Od samego początku meczu lepiej wyglądali gospodarze. Mieli więcej sytuacji bramkowych, lepiej wymieniali podania i byli bliscy strzelenia gola po uderzeniu piłki głową przez Samuela Mraza. W naszej drużynie najwięcej zamieszania robił Taofeek Ismaheel, ale brakowało dogodnych sytuacji by otworzyć wynik tego spotkania. Podopiecznym Jana Urbana brakowało argumentów z przodu i w taki sposób można było podsumować bezbramkową pierwszą połowę tego meczu.
W pierwszej akcji po przerwie Samuel Mraz miał dobrą sytuację. Z jego uderzeniem głową jednak bez problemów poradził sobie Michał Szromnik.
W 49. minucie wszystko już jednak Motorowi wyszło, Filip Wójcik dobrze zagrał do Christophera Simona, który precyzyjnym strzałem po ziemi pokonał naszego bramkarza. Chwilę później bardzo mocne uderzenie oddał Samuel Mraz, ale piłka trafiła w słupek.
Po obiecującym początku drugiej połowy, kolejny minuty były dużo spokojniejsze. Więcej z gry miał Górnik Zabrze, ale nie potrafił sobie stworzyć sytuacji bramkowych. Motor Lublin był bardzo dobrze zorganizowany w defensywie i szybko niwelował akcję ofensywne gości.
Co ważne, debiut w PKO Bank Polski Ekstraklasie zaliczył w tym meczu Aleksander Tobolik – gratulacje dla naszego młodego zawodnika!
Motor Lublin – Górnik Zabrze 1:0 (0:0)
1:0 – Simon, 49′
Motor Lublin: Brkić – Samper (73′ Scalet), Wójcik, Simon (66′ Caliskaner), Rudol, Król, Ndiaye, Palacz (66′ Luberecki), Wolski, Bartosz, Mraz (83′ Wełniak)
Górnik Zabrze: Szromnik – Szala (85′ Sanchez), Szcześniak, Josema, Janża, Ismaheel, Rasak, Hellebrand (79′ Tobolik), Wojtuszek (66′ Ambros), Podolski (85′ Buksa), Zahović (66′ Bakis)
Żółte kartki: Ndiaye – Wojtuszek, Ambros
Frekwencja: 12497